Śpiewnik kibica Czarnych

[Mateusz]

Ja również całkowicie odpuszczam.

[wikir]

No Panowie, sezon się zbliża, więc mam nadzieje, że usłyszymy w końcu jakieś nowe przyśpiewki

[krasnad]

No Panowie, sezon się zbliża, więc mam nadzieje, że usłyszymy w końcu jakieś nowe przyśpiewki

Cannen go hooooome! lalalalalalalalla

[losmen]

Mowi gosc, ktory zawsze broni zawodnikow w najbardziej absurdalnych sytuacjach. Trwa okres przygotowawczy dla przypomnienia i jak to lubisz mowisz: jest zarzad, sa trenerzy i oni najlepiej wiedza co maja robic. Od razu bys zwalnial

[krasnad]

Mowi gosc, ktory zawsze broni zawodnikow w najbardziej absurdalnych sytuacjach. Trwa okres przygotowawczy dla przypomnienia i jak to lubisz mowisz: jest zarzad, sa trenerzy i oni najlepiej wiedza co maja robic. Od razu bys zwalnial

Są zawodnicy, którzy postawą i zaangażowaniem wydłużają sobie okres "akceptacji", jak CZARNUCH Jaro, czy Tomek Śnieg, który w tym roku może pełnić całkiem ważną rolę w rotacji i są zawodnicy, którzy swoją postawą zniechęcają - Dla Trajkovskiego taki moment przyszedł chyba w trzecim, czy czwartym meczu Kairysa, gdzie już każdy wiedział ,że gość jest adrużynowym samolubem.

CC pokazuje od samego początku czystą amatorkę i mówi mi o tym każda osoba, z którą rozmawiam. I tutaj akurat moje zdanie jest bardzo zbliżone do zdania zarządu i trenerów, więc już raczej jest bardzo nikła szansa, żebysmy mieli okazję mu to zaśpiewać. Nie lubię hejtowania gościa przed jego przyjazdem, ale skoro przyjechał i przez ponad tydzień udawadnia swoją beznadziejność praktycznie w każdym aspekcie - również zaangażowania- dla mnie sytuacja jest jasna. Swoją drogą to czekałem Losu na Twój komentarz i się nie zawiodłem

[ksl]

O nowe przyśpiewki się nie bójcie. Z odpowiednią pomocą wejdziemy na bardziej nowoczesny poziom kibicowania.
Mówić jest łatwo, ale wprowadzić w życie już ciezej. Druga kolejka to wyjazd do Starogardu Gdańskiego, na tym wyjeździe spróbujemy wprowadzić coś nowego.

[losmen]

Daj spokoj, napisalem to z przymruzeniem oka w luznym temacie a Ty rozpisales sie na pol strony z kompletnie niepotrzebna argumentacja 😉
Od poczatku bylo wiadomo, ze nasi centrzy pozostawiaja wiele do zyczenia i nalezy trzymac kciuki, zeby chociaz jeden wypalil. Skoro CC odpada, to oby Szejku zatrybil.

[Samar]

Daj spokoj, napisalem to z przymruzeniem oka w luznym temacie a Ty rozpisales sie na pol strony z kompletnie niepotrzebna argumentacja [WINKING FACE]
Od poczatku bylo wiadomo, ze nasi centrzy pozostawiaja wiele do zyczenia i nalezy trzymac kciuki, zeby chociaz jeden wypalil. Skoro CC odpada, to oby Szejku zatrybil.

Szyjki wypali, spokojna głowa...

[losmen]

Wyjatkowo nie jestem spokojny, jego przewaga na ten moment nad pozostalymi jest w pelni zrozumiala. Wynika z przygotowan i z gry w afrobaskecie. Ta przewaga bedzie sie utrzymywac przez pierwszych kilka kolejek. Trzymam kciuki ze Szejku bedzie "trafiony", a JB wycisnie z niego jeszcze wiecej, bo nie trafic dwoch centrow to bylby spory cios.

[Czarny96]

Ja jestem pewien, że z powodu frajerskiej, nie twardej gry Pana C.C. to on wyleci jak uda się z Czyżem, jestem dobrej myśli. A Szeki to czuję, że będzie bomba i super opcja podkoszowa. Tylko musi się przestawić na to, że grać będzie dłużej i nie może łapać tyle fauli, pewnie dziś miałby sporo więcej pkt jakby tylko tak nie faulował. Ogólnie czuje, że będzie git.

[krasnad]

Ja jestem pewien, że z powodu frajerskiej, nie twardej gry Pana C.C. to on wyleci jak uda się z Czyżem, jestem dobrej myśli. A Szeki to czuję, że będzie bomba i super opcja podkoszowa. Tylko musi się przestawić na to, że grać będzie dłużej i nie może łapać tyle fauli, pewnie dziś miałby sporo więcej pkt jakby tylko tak nie faulował. Ogólnie czuje, że będzie git.

Z faulami myślałem, że będzie gorzej. Może to nawet lepiej wyglądać, bo teraz jednak trochę chłopaki w kość dostali i się samoczynnie łapki opuszczają w obronie. Z CC to już chyba przesądzone.

[ksl]

Ja jestem pewien, że z powodu frajerskiej, nie twardej gry Pana C.C. to on wyleci jak uda się z Czyżem, jestem dobrej myśli. A Szeki to czuję, że będzie bomba i super opcja podkoszowa. Tylko musi się przestawić na to, że grać będzie dłużej i nie może łapać tyle fauli, pewnie dziś miałby sporo więcej pkt jakby tylko tak nie faulował. Ogólnie czuje, że będzie git.

Z faulami myślałem, że będzie gorzej. Może to nawet lepiej wyglądać, bo teraz jednak trochę chłopaki w kość dostali i się samoczynnie łapki opuszczają w obronie. Z CC to już chyba przesądzone.

Na koniec 3 kwarty Szejk złapał 5 przewinienie. Więc pozostała nam gra Boro / CC. To ewidentnie nie był dzień do grania dla Mokrego, straty i ogólnie nie mógł odnaleźć się na boisku, podobnie jak Śnieg. W 4 kwarcie CC złapał głupie piąte przewinienie i zostaliśmy z ustawieniem Seweryn / Boro, na szczęście dla nas, nasz frontcourt (Blass + DH) robili po prostu miazgę z przeciwnikami. Blass zaczął penetrować jak ładne parę lat temu zostawiając Gibsona w butach. Harper z wielkim wyskokiem zbierał większość piłek w obronie przy dobrym zastawianiu Bora i Seweryna . Harper przy dobrym dniu u skuteczności cieszy uniewrsalnoscia. Gra na pozycjach 1/2/3, penetruje, broni, postraszyli rzutem z dystansu i zbiera. IQ boiskowe na wysokim poziomie, patrząc na te dwa mecze w Toruniu mogę stwierdzić że to lepsza wersja Shaolina. Borowski zdecydowanie przeszedł obok meczu, rzucał "kasztanami" w tablice, gubil się przy zagrywkach. Podejrzewam, że będzie przeplatac dobre występy ze słabymi. CC ogólnie bardzo mało gra pod koszem, z reguły ucieka na obwód i rzuca za 3 - taka gorsza wersja Miśka. Widać jego surowość i brak ogrania. Mecz zdecydowanie był grany pod dyktando Torunia, zaczęliśmy dopiero grać jakiś sensowny basket po tym gdy Szejk zanotował swoje piąte przewinienie i Blass wziął wszystko w swoje ręce zaraz przed Harperem.

Sytuacja po meczu: zaczęło się unsportem Sniega na Wisniewskim po nie odgwizdaniu faulu na Śniegu przy oddawaniu rzutu. Wiśnia skoczył z ryjem do Sniega, nic poważnego. Po meczu, zawodnicy dziękują sobie za spotkanie gdy Wiśniewski zaczyna prowokować Sniega i Mokrego, małe przepychanki kończą się tym że DK musi uspokoić zespół i mało grzecznie powiedzieć do chłopaków "sit Down". Po za tym, pierwszy raz spotkałem się z sytuacją ze sędziowie dają technika dla trenera na turnieju towarzyskim, dach dla naszego Coach'a

Koniec off topicu, reszta postów o drużynie ma być pisana w odpowiednim do tego temacie.

[Czarny96]

Trzeba też pamiętać, że Szejki ponoć ma leczyć kontuzję jakieś 6 tygodni, choć no tyle gra, że nic nie widać, Seweryna coś plecki ponoć bolą a Mokry nastawia celownik po "naprawie" w szpitalu.

[wikir]

O nowe przyśpiewki się nie bójcie. Z odpowiednią pomocą wejdziemy na bardziej nowoczesny poziom kibicowania.
Mówić jest łatwo, ale wprowadzić w życie już ciezej. Druga kolejka to wyjazd do Starogardu Gdańskiego, na tym wyjeździe spróbujemy wprowadzić coś nowego.

Wyjazdy swoją drogą, ale liczę, że na Gryfii pośpiewam coś nowego

[matswia]

Proszę państwa, kolega, który wyjątkowo poszedł na mecz w Gryfii spytał się mnie, dlaczego oni(SKSK) krzyczą cały czas "czarni, czarni". Trochę mnie to trapi i szczerze mówiąc już w tym sezonie o tym myślałem. Cienko trochę u nas z przyśpiewkami dopingowymi, wystarczyłoby częściej spiewać "Let's go Czarni, let's go" i już IMO byłoby lepiej.

[Bilek]

Proszę państwa, kolega, który wyjątkowo poszedł na mecz w Gryfii spytał się mnie, dlaczego oni(SKSK) krzyczą cały czas "czarni, czarni". Trochę mnie to trapi i szczerze mówiąc już w tym sezonie o tym myślałem. Cienko trochę u nas z przyśpiewkami dopingowymi, wystarczyłoby częściej spiewać "Let's go Czarni, let's go" i już IMO byłoby lepiej.

W momencie, gdy potrzebny jest doping całej hali - a tak było przez sporą część meczu ze Stelmetem - po prostu najprościej jest krzyczeć "Czarni! Czarni!". Jakiekolwiek inne przyśpiewki uciszyłyby Gryfię.

Dla mnie może być "Czarni! Czarni!" bez przerwy, jeśli tylko Gryfia odlatuje od tego

[matswia]

No tak, to jest akurat prawda, że jak potrzebny to "Czarni, czarni" zdaje egzamin najlepiej, ale chyba w ciągu całego meczu można coś nowego przyśpiewnąć

[czesio]

No tak, to jest akurat prawda, że jak potrzebny to "Czarni, czarni" zdaje egzamin najlepiej, ale chyba w ciągu całego meczu można coś nowego przyśpiewnąć

Czy byłeś na meczu? Byłe śpiewane różne przyśpiewki i jak zwykle słowa: CZARNI wszyscy znają i śpiewają, pozostałe jak zaczyna stowarzyszenie to pozostali nie zbyt się udzielają. Zresztą ten temat zawsze wywołuje dyskusje.
Proponuję ubrać czerwoną koszulkę, przyjść na sektor i próbować się wykazać.

[Ryder]

Zgadza się jest Yippie-Ki-Yay jak wszyscy krzyczą Czarni !!!!

Czy mi się tylko wydaje czy za mało ostatnio Ole ole, ole ola ? To akurat też fajnie się niesie

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[matswia]

Nie mówię o układaniu poezji śpiewanej o Czarnych, a jedynie o częstszym śpiewaniu "Let's go czarni, let's go". To akurat zawsze było fajne i parę lat temu o wiele częstsze.