Je?li chodzi o zawodników, to rzeczywi?cie Andrzej K. i Tomasz B. to "żelazna" dwójka pewnych zawodników. Do tego młody, białoruski rozgrywaj?cy, który też radzi sobie całkiem nieĽle. Tylko co się stanie je?li (odpukać!) któremu? z nich co? się stanie. AZS nie ma, z reszt? tak jak i my, zbyt długiej ławki rezerwowych. Nawet przy Astorii różnicę widać było gołym okiem.
A co do hali, to sorki sarenka i wszyscy kibice AZS-u, ale nie robi ona niestety dobrego wrażenia.
Miałam uczucie, że czas zatrzymał się w niej kilkadziesi?t lat temu.
I te strasznie niewygodne siedzenia...
Na szczę?cie atmosfera była gor?ca!
Życzę drużynie AZS-u oraz jej kibicom powodzenia i wypełnienia wszystkich założonych na ten sezon planów.
Pozdrawiam
