wozek napisał(a):a w stelmecie Matczak, Grucha i Mokry łącznie 5 pkt.
pio683 napisał(a):Myślicie, że będą streamy do meczu? Bo Cyfrowego Polsatu to ja na pewno nie kupię:)
wozek napisał(a):obrazek po zakończonym meczu Stelmetu z Polpharmą:
Szymon Długosz i Jarek Mokros rozmawiają ze sobą i przebijają sobie piątkęszkoda tylko, że żaden w naszej koszulce.
turystek napisał(a):seria naszej byłej gwiazdy powalająca...nie lepiej było się dogadać i grać pierwsze skrzypce u nas ?
pantera napisał(a):https://twitter.com/KamilLaczynski/status/861582320712765443
mieliśmy się tak nie zachowywać
gornik1236 napisał(a):Toronto już czeka na nas w półfinale![]()
Rosa frajerzy roku.
Majkiii napisał(a):Jaruś Mokros dziś specjalne zadanie od Gronka - przybijanie z ławki piątek kolegom po ich udanych akcjach
MureQ napisał(a):Majkiii napisał(a):Jaruś Mokros dziś specjalne zadanie od Gronka - przybijanie z ławki piątek kolegom po ich udanych akcjach
Bez przesady. Połowa czwartej kwarty, a grał już prawie 18 minut - więcej np. od Zamoja.
MureQ napisał(a):Majkiii napisał(a):Jaruś Mokros dziś specjalne zadanie od Gronka - przybijanie z ławki piątek kolegom po ich udanych akcjach
Bez przesady. Połowa czwartej kwarty, a grał już prawie 18 minut - więcej np. od Zamoja.
MureQ napisał(a):Mimo wszystko jednak nie uważam, aby akurat Mokry musiał wstydzić się swojej gry w Stelmecie. Punkty to nie wszystko....
dany napisał(a):MureQ napisał(a):Mimo wszystko jednak nie uważam, aby akurat Mokry musiał wstydzić się swojej gry w Stelmecie. Punkty to nie wszystko....
Zgadzam sie, szczególnie bylo to widać w 4 meczu z STG, drużynie nie szło, zrobił trochę czarnej roboty i Stelmet wrócił do gry. Ciagle jest w tym dobry. Pytanie czy faktycznie o to Mokremu chodziło, bo jak rozumiałem chciał być również kluczowym graczem ataku, a akcji na niego nie stwierdziłem. Zresztą, widać ile czekał na to Grucha, i sie chyba nie doczeka
iwakac napisał(a):też nie do końca pojmuje jak możecie mu życzyć wszystkiego najgorszego oddał kawał serducha dla czarnych brązowe seony są jego zasługą w jakimś stopniu . Odszedł , odszedł po Yippie-Ki-Yay drążyć temat , przed sezonem mógł wybrać ZG za lepszy hajs a z sentymentu zostal , w klubie nie placili oczernili go jordanczyka to sie zwinal ja mu sie nie dziwie i szczerze mu zycze powodzenia , mimo że jako "kolega" nie darze go sympatia , ale za to co robil w czarnych dożywotni respect niech mu się wiedzie . Trochę szkoda , że nie z nami ale to niestety w klubie był/jest problem a nie w zawodnikach , wszyscy nam tak z tego slupska uciekaja , Mantas jest wyjatkiem
defender napisał(a):Tak bardzo nam brakuje Mokrego w PO, a tak ciężko przechodzi przez gardło, żeby to przyznać.
A z tym zyczeniem niepowodzenia, to coś jak z byłą dziewczyną, która nas zostawiła - po ch*j ma być szczęśliwa z innym?
Ja osobiście czuję się zdradzony przez Mokrosa. Niezależnie od okoliczności jego odejścia.
I mam dylemat moralny typowy dla Polaka-katola. Czy życzyć mu powodzenia, czy jednak nie. Bo na obojętność nie ma tu miejsca.
krasnad napisał(a):Sprawa byłaby o wiele prostsza, jeżeli mielibyśmy pewność, że klub nie miał zaległości za okres kontuzji (może nawet okres przed kontuzją), bo to mogło zmienić postać rzeczy.
krasnad napisał(a):Nie widziałem umowy. Sąd wydał zawodnikowi list czystości, więc stwierdziłem, że sprawa została wyjaśniona na korzyść zawodnika - jeżeli to się nie łączy to może ktoś zorientowany napisze, jak się sytuacja skończyła. Bo żadnego oświadczenia nigdzie nie widziałem. Sprawa byłaby o wiele prostsza, jeżeli mielibyśmy pewność, że klub nie miał zaległości za okres kontuzji (może nawet okres przed kontuzją), bo to mogło zmienić postać rzeczy.
Majkiii napisał(a):razem- 54 min 4 pkt 5 zb( tyle samo co strat) śr. punktów 0,8
dany napisał(a):
11 minut na mecz, z analizy składu SZG przed przyjściem Jarka wychodziło mi ze to będzie 10-15 minut, wiec zaskoczenia nie ma. I Jarek pewnie o tym wiedział. Zaskoczeniem jest dla mnie ze Grucha ma jeszcze mniej minut.
milek009 napisał(a):Ale zagra w finale (albo nie zagra, ale w składzie meczowym będzie)!
turystek napisał(a):milek009 napisał(a):Ale zagra w finale (albo nie zagra, ale w składzie meczowym będzie)!
tak między nami to jakby był w naszym składzie miał też duuuże szanse zagrać w finale...w zupełnie innej roli...
Mateusz napisał(a):Jarek wybrał jak wybrał, myślę,że on sam też załuje tej decyzji.
losmen napisał(a):Po trzecim meczu polfinalowym juz myslalem ze sweepa zrobi i szarpnie sie na 4 x 0, ale skubany w g4 rzucil 2 pts i misterny plan poszedl sie Yippie-Ki-Yay
sisar napisał(a):Niestety, ale Jarek po kontuzji w ogóle nie odzyskał formy, owszem walczy, ale do formy z poprzedniego sezonu mu daleko. No i raczej w tym sezonie już do niej nie wróci, grając ogony. A szkoda, bo mimo wszystko bardzo go polubiłem i mimo tego całego zamieszania dalej mu kibicuję.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości